najebmy się dziś zdrowo.
Wiesz, że nie jaram, weź za mnie bucha,
To co nasz łączy mówią na to fluidy,
Czasy, kiedy życie nic dla mnie nie znaczyło...
Zabiłaby za mnie, zamordowałbym za nią
Nie walczysz o powietrze
Kiedy kolory mieszają się z szarością.
Nie jestem tu po to żebyś kochał mnie.
To przykre, że czas ma tak wielką władzę nad nami.
Dzień się skończył, puenty nie ma.
Smutno cieszyć się w samotności.
Stworzona by walczyć? Zatem tę walkę przegrałam...
Powiedz ze nie robisz tego specjalnie. Powiedz ze to tylko przypadek...
Moja tęsknota nie pasuje do Twojej obojętności.
Istnieje we mnie jakaś głupia nadzieja, ponoć umiera ostatnia lecz ty już ją zabierasz...
Nie wiedziałam, że anioły latają tak nisko. Bądź dziś dobrą myślą obok mnie, bardzo blisko...
Twoja opinia mało mnie interesuje. Znam Swoją Wartość i Tym się kieruje.