{pozwolę sobie} `komentarzy nie akceptuję.
Zdjęć mi brakuje tzn. mam ale są one okropne a takowe nie powinny być upubliczniane.
Zróbmy z mojego życia reality show. Główne prowadzące to wszystkie dziw.ki, które wszczepiają te nosy czerwone i napuchnięte w moje zasrane aczkolwiek jakże przemiłe życie. ( z naciskiem na m o j e.!)
Nie lubię tam jeździć. Tam inaczej wszystko śmierdzi, wygląda, ludzie inaczej patrząc krzycząc ' hej Maleńka ale się zmieniłaś' a w ich oczach wydziergane słowa
'niezła szmata się z Ciebie zrobiła'. Kusząco i miło. Nigdy tego miejsca nie lubiłam.
Chociaż jest jedna rzecz, którą było moją rutyną jesienną gdy wracałam ze szkoły.
Kopanie liści...rzucanie się w stertę pomarańczowo i blado czerwony latawce i wwąchiwanie się w ich melancholijny zapach. Jedynie za tym tęsknie.
O szkole nie wspominam to dla mnie temat tabu na necie.
{Sobota. miejski park w Bielawie. 12:30. - Guzikowska kręci hula hoop.}