- Ufasz mi?
- Ufam.
- Dobrze. Otwórz oczy.
- Ja lecę. Jack!
` "Minęły osiemdziesiąt cztery lata, a ja nadal pamiętam zapach świeżej farby. Zastawa była nowiutka, a pościel nigdy nie używana.
Nazywany był statkiem marzeń, i taki był, naprawdę taki był."