Hehe.. ciekawe czy później trafiłem w tą piłkę ;D
Nie chcę mi się pisać dzisiaj, bo i tak nikt nie czyta i nie komentuje :P
Jestem zmęczony... Dzisiaj z Tomkiem najpierw przejeździliśmy chyba większość uliczek na Sławinku, a potem pojechaliśmy do Kuby Jarzębowskiego na Sławin i graliśmy w piłkę z jakimś Bębenem :D
Jutro daje rower do naprawy... lol xd zauważyłem dzisiaj, że mam widelec wykrzywiony. Będzie chociaż jeden argument, żeby wymienić go na jakiś z amortyzatorem ;P
Kończę, bo mnie Tevesidło goni od kompa :D
Pozdrawiam wszystkich lubiących płatki z mlekiem :D