długo mnie tu nie było, oj długo.
najpierw problemy z komputerem i format, później problemy z internetem.
ale na razie jest ok ^.
co u mnie? nic ciekawego. siedzę i się obijam. nie ma dokąd wyjść, błeee -.-
może za tydzień pojadę do Nieeej < 3 mwahaha ^^
gitara mi się rozstroiła, nie ma kto nastroić ;(
burze straszne, światła często nie ma, bo bezpieczniki wysadza ;(
kto idzie ze mną na koncert Simple Plan? ^^
M. przyjedziesz w sierpniu? xD
nawet nie mam, co czytać ;(
przeczytałam znowu jesienną miłość, serię zmierzchu (a, właśnie, film pewnie będzie zajebisty^^).
muszę do empiku pojechać kupić coś, bo mnie jasna cholera bierze ;(
a zdjęcie zrobione rano, po wstaniu z łóżka, hahahahhahaha.
to tak, żeby nikt już nie mówił, że mam fajne włosy :
(nierozczesane. jakbym rozczesała, to by były napuszone fale. żeby się nikt nie czepiał.)
Lalaine - i'm not your girl.