Do kompletu wspólnych pierwszych mebli, sprzętów i rzeczy dołączyła do nas nasza pierwsza wspólna kotka :) póki co bezimienna, za to, trzeba przyznać, czyściocha :) No to od pierwszego odpoczywamy z Miśką na l4, i przygotowujemy się powoli na lipcowy maraton. Pokoik Miśki prawie gotowy, jeszcze tylko zawiesić firanki, rozłożyć łóżeczko i dokończyć stosik prasowania pierwszych Miśkowych ubranek. :))