I kolejna seria różnych fotek o tematyce kawowej ;]
Na początku dwa małe dowody na moją próżność xD Zdjęcia robiła mi moja kochana siostra Paula;
Potem pierwsze prawdopodobnie zdjęcie nowego szyldu na CbyCH Klif, dalej oczywiście rowerek Veturilo, którego widok wywołał u mnie atak śmiechu.
Potem dobre i złe wykorzystanie filiżanek Costa! Tylko właściwie które jest złe? Muahahahahahaha xD
No i na koniec i na początek mój mały sukces! Rozetka na espresso macchiato!!!!!!!!!!! Filiżanka średnicy 3cm, a ja odwaliłam na tym latte art!
Wiadomo, że mogłoby być ładniejsze, no ale to i tak poziom prawie insane xD tego samego dnia zrobiłam też pierwszego wylanego łabędzia! Szkoda tylko, że niektóre "rzeczy" odbierają mi chęc do takich zabaw...
P.S. Sorry za nie odwrócone zdjęcie ;]