#2

Jest wiele przede mną, czeka mnie ciężki okres, to jest najgorszy rok. Czekam aż zacznie się następny by zacząć wszystko na czystej karcie. By nie martwić się o sprawy z pozoru błahe, lecz zaplątające mi myśli.

By pozamykać sprawy tak, aby nic nie podkładało mi kłody pod nogi. Jest to możliwe ? Chyba tak...

Teraz muszę załatwić ostatnie dwa dni nauki. A w środę szpital...

Zaczyna się moja droga przez piekło...

Trzeba być naprawdę perfidnym by zjebać komuś 3 lata życia w momencie załamania pod każdym względem. Gdzie sypało się momentalnie wszystko. Czy ja nigdy się nie nauczę , że jeśli jesteś dobra dla ludzi to i tak dostaniesz kopa w dupę i ryjem odszczekają za dobre. Życie kurwa życie..

Miłego wieczoru./ przede mną organizacja i ekonomia..

Boże pozwól mi przetrwać..