Październikowy Kraków muszę odpuścić.
Listopadowo - Zabrzańska IRA - JESTEM NA TAAAK.
Dalsze gupki! Zawsze! ;))
Jajku ale radość ogarnia.! Powrót na studia, Gupki, piątkowy koncert, niedzielna akcja.
Oby radość trwała dłużej.
A wkręt życia chyba pora zakończyć. Więcej nerwów, strachu niż zabawy.
Tylko obserwowani przez użytkownika nowolowo
mogą komentować na tym fotoblogu.