-Mamo zrobiłem sobie dreda!
-Chyba cię synek pojebało!
Nie no słabo, słabo jak najbardziej. Sam nie mogę mieć dredów, ale gdyby ktoś chciał to śmiało mówić, pisać, dzwonić. Oferta aktualna (tylko) w tym tygodniu!
No cóż sam nie mogę mieć, ale to relaksujące zajęcie...
zainteresowanym mogę podać wszelkie potrzebne informacje, cena w dalszym ciągu wynosi jeden uśmiech i !PISEMNĄ ZGODĘ RODZICÓW! To tak, żeby nie było na mnie ;D Spoczko... Zdjęcie ponoć fajne, lecz ta fotoblogowa jakość... xDD Autorstwa Katarzyny Kasi W.
A teraz tren VII...