Beznadziejny poranek. Pojechałam na zatokę, ale moje dziewczynki stwierdziły, że nie przyjdą. -,-
A przed chwilą skończyłam robić 20 zadań z matmy, naszczęście Olga mi pomogła <3
Teraz jem pyszny makaron z bazylią.
Zaraz posprzątam pokój i obejrzę skinsów.