chorawckie.
byłam dzis u endokrynolga.
i powiem wam ze mi ulzyło.
bo mam niedoczynnosc tarczycy.
a to oznacza ze nie jestem chora psychicznie.
ze zmiany nastrojów, czekoladochoilzm, spanie po kilkanascie godzin na dobe jest wynikim choroby.
i ide do szpiatal jakos niedlugo na diagnostyke.
powiem wam ze swiat sie smieje.
ze ta normalnosc ktora mi przeszkadzala
teraz jest stabilna i nierozlaczno czescia mojego zycia
która lubie.
i swiat jest taki. normalny.
sa i cudowni Mężczyzni, są czasem cudowne HUŚTAWKI.
ale chyba warto.
i podoba mi sie nowa płyta happysadu.
My się nie chcemy bić,
my się chcemy całować! Całować!
A jeśli bomba, to tylko witaminowa!
A jeśli rewolucja, to tylko seksualna!
A jeśli tęsknota, to tylko chwilowa, taka na moment, na sekundę, kiedy się schowasz pod kołdrę!
My się nie chcemy bić,
my się chcemy całować! Całować!
http://www.youtube.com/watch?v=uc3PuBZBKHc