photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 14 LIPCA 2009

Ślepy zaułek

Ponieważ nie chcę Cię znać, odejdź już.

Permanentny brak zajęć, czas się zaklinował i stoi w miejscu, domestos nie przepcha zatoru. Myślami okrążam świat, szukając przygód. Utrata przytomności fizycznej w autobusie, bo psychicznie byłem w krwiożerczym lunaparku. Czasami z nudów można się zabijać. Kilka razy. Ale żeby nie popaść w rutyne, pan Bóg wymyślił "Kreta" który przepchał klozet czasu i wreszcie gówno zaczęło płynąć szybciej. Za szybko. Tutaj, gdy kumulują się sprawy ważne i ważniejsze, nagle budzą się przyjaciele i czegoś chcą. W miejscu gdzie każdy prosi o pomoc i/lub spotkanie (niewlasciwe skreslic) ja nagle nie mam czasu. 2 tygodnie monotonnej samotności wymieszanej z nudą jak gówno z piachem, nagle deszcz, rozmywa gówno i nawadnia dawno zasianą roślinke roboty, która szybko kiełkuje i nie wiadomo kiedy przerasta. Potrzebna siekiera, żeby ja uciąć.

Sen jest marzeniem, jednak świadomość marzenie rozwiewa, sumienie pali, nie wiadomo czemu. Pożar w głowie, choć paliwa brak.

 

Nic

 

Ukryty pod usmiechem ironii

Woła pomocy, krzyczy i goni

I każdy rozumie, lecz odchodzi

Udaje, że coś go obchodzi.

 

W cudzej potrzebie słowo słyszane

Milczeniem budzi każdy ranek

Ciszą kładzie do snu i słucha

Krzyku nie słyszy ściana głucha.

 

Odpływa pokój, puka do okna

Jakaś postać taka samotna

Wchodzi i słucha co tam słychać

Szkoda że to sen i zaczyna znikać.

 

Chwile będące miłym wspomnieniem,

Pytania tylko wiecznym marzeniem.

 

Komentarze

truthbehindthelies masz racje...wszystko to gówno.
16/07/2009 23:59:37
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika nosf.