Brakuje mi tamtych wspólnie spędzonych chwil.
Pamiętasz.? Nikogo nie potrzebowałyśmy.
Zawsze same potrafiłyśmy zorganizować sobie czas.
Heh. Pamiętasz spacery przez cytadelę do plazy..i co tam dalej było.?
A spotkania pod smietnikami na fajeczkę.?
Ehh.. jak wszystko może się zmienić...
...nie zmieniajmy się tylko MY...proszę.