F końcu koniec.
Cieszy mnie to bardzo.
Wszystkie święta zaczęły mieć jeden scenariusz:
kupa ludzi i jeszcze więcej żarcia -.-
To już chyba wolę szkołę, niż takie
rodzinne zjazdówy xD
Chociaż jest jeden plus.
Jest zającek, a więc jest
duuuużo czekolady! :D
Aaaam <3
I mam nową love.
<klik> <3 <3 <3 <3