Na foci :
zJarek (konopiaaaa!)
Natalia
Oraz ja ze słitaśnym dzióbkiem xD
miało lać praktycznie przez cały fest,
a wyszło, że były właściwie cały czas upały,
poza mega ulewą z pt na sobotę.
party w rzece.
keczup na głowie Michała.
śmiech Seby oraz masturbacja martwymi dżodżownicami (nie pytać)
Tutak oraz jego rozjebany namiot
i knur dymający go w dupsko w nocy,
w dzień mieszkający na drzewie.
wkurwiający ludzie:
dima oraz dziwkowata "dziewczyna" rymuta.
spotkanie z Dying Fetus oraz Tankardem (fuck yeah!)
próby spania o 4 w nocy przy darciu się najebanej reszty ekipy.
spotkanie Sylwi z No-Madsów.
przez cały fest wypiłam 2 z 3 moich win (do tego w drodze na fest)
oraz parę łyków piwa + odrobinę drinka.
chyba wychodzi mi to nie picie xD
a w niedzielę jadym na patyczaka!