Spójrzymy na to w sposób obiektywny.Co takiego robimy dla miłości? Zmieniamy swój światopogląd, potrafimy zmienić o 180 stopni zdanie na każdy temat, bo kto inny jak nasza druga połówka może nam rozjaśnić lub zaciemnić umysł? Wpadamy w furie, poznajemy zazdrość i smutek w najwiekszym znaczeniu tych słów. Wpadamy w euforie, ciesząc się z byle burka, kwiatka i sznurka. Myślimy impulsywnie, zaniedbujemy przyjaciół, targa nami pożądanie i namiętność. Nierzadko robimy, takie rzeczy, ze gdyby nasi rodzice się dowiedzieli chociażby o jednej trzeciej najprawdopodobniej połowa z nich wylądowała by w szpitalu z zawałem serca. Niektórzy się okaleczają, inni tatułują z powodu miłości. W sumie nie wykluczone jest też to, że Ci którzy się wytatuowali równocześnie się okaleczyli. Ranimy, mówimy słowa, których wcześniej nawet nie znaliśmy. Czekają, nie zawsze widzą się codziennie, żona w ciąży czeka na swojego kochanego który naraża życie gdzieś w Iraku, po to by ją bronić, chornić przed ubóstwem dając zapewnienie przyzwoitej przyszłosći.Wyjeżdzamy, na drugo koniec kraju, świata zeby tylko być z tym kimś i dla tego kogoś. Kłamiemy, nie skłamałeś lub też łaś kiedykolwiek mamy, żeby wyjść na randke, zostać u chłopaka na noc, albo pójść ze swoja miłością sie pobawić ? Nie sądze. Każdy z nas na grzeszki. I choć na pozór wymieniłam negatywne cechy całego tego miłosnego zbawienia, usiądz i przypomnij sobie co takiego wyczyniałeś człowieku w tym swoim życiu, dla Tego i Tej jedynej. Nie uśmiechasz się? To nie kochałeś. Spójrzmy na to z punktu widzenia totalnego nieczuja ( człowieka, który nie przyznaje się do żadnych uczuć ) no i co taki nieczuj sobie myśli ? No pierdolnięci. Zgadzam się z nim mimo, że zakochana to ja jestem na tysiąc trzysta czterdzieści trzy.
Endorfiny, pot, sperma, łzy, złość, śmiech, smutek, radość, bezradność, ciepło.
To jest kurwa piękne. <3
Tak więc, kochajcie najwiecej jak umiecie, uprawiajcie sex, słuchajcie rapu i bądźcie szaleni na tyle ile tylko się da.
Son loc locos que inventaron el amor, kochani!