niech mi ktoś powie że rzucanie palenia jest proste to zapierdole w ryj !
próbowałem już jakiś debilnych plasterków od których bolały kości - taka MOC!!
jebanych gum nasączonych nikotyną - minuta żucia i szczypie cała jama ustna - coś jak palenie końcówki cygara.
e-papierosy to porażka kompletna, równie dobrze mogę se wsadzić do ryja długopis.
prądów ani hipnozy nie mam zamiaru sprawdzać - nie wierzę.
jedyne co pomaga to zapalenie papierosa.
kurwa! - gdzie się podziała moja silna wola? - spierdoliła do Irlandii?
Inni zdjęcia: Ja nacka89cwa... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24