Łaaa. Sobota.
Macie pozdro od Wacława ^^.
Za 2 h. Roksana przyjdzie.
Jest rano.
Póżniej trzeba będzie babkę upiec.
O ile mama już jej nie upiekła -.- .
Zarażam Jamalem ;D
3 ofiary. W sumie nie tak źle xD.
A mój mały Mozol siedzi i komóki pilnuje.
Nie wiem czy wiecie, ale mój zając jest pijany.
Dlatego dochodzi do mnie w niedzielę bo ma Kaca po tym jak był u Roksany.
Więc niestety ja jestem poszkodowana xD.
Korektor mi się skończył. Krzysiu! Ciesz się.
No cóż. We wtorek do szkoły Ugh ^^.
16 dni do wycieczki. Yeah xD
Ha. Rządzimy ;D. xD. Srebrna Góra. Nie będzie źle.