2 maja - 2 czerwca. Równiutki miesiąc.
Na dwóch zdjęciach zaznaczyłam tylko jednen element, mocniejsze dokraczanie tylnymi kończynami pod kłodę. Cincia potrafi już utrzymywać rozluźnienie i przy tym angażować zadek przez dłuższą chwilę, co stanowi naprawdę znaczną poprawę w jej ruchu. Spójrzcie też na szyję. Wydaje się być mocniej rozciągnięta i swobodniej niesiona, niż na zdjęciu z maja.
Niewielka zmiana czy wielki postęp?
Dla mnie NIEWIELKA zmiana jest WIELKIM postępem, a mój koń to zwyczajnie udowadnia