Cześć. Wczoraj dostałem fajny komentarz i tak jakoś mnie natchnęło i napiszę coś na ten, że temat. : ) Wiem, wiem, wiem. ZAWSZE będzie tak, że ktoś będzie nas hejtował, cisnął i co tylko po to aby uprzykrzyć nam życie i pogorszyć humor. no ale... trafiacie źle, bo mam na to WYJEBANE. nono. faktycznie tak jest. Nie wiem o co wam chodzi. O moje szerokie spodnie? Jeeezu, dużo osób chodzi tak ubranych i co wam do tego? Jeden woli rurki(oesu) drugi zwykłe spodnie no a ja noszę baggi i chuj was to obchodzi. A może tu chodzi o to co robie? Spoko. Piszę sobie te teksty, cały czas - bez przerwy, przynajmniej coś robię, taka prawda. Wy jedyne co, to hejtujecie ludzi na różnych forach / portalach społecznościowych. Czyżby tutaj głównym powodem była zazdrość? no tak może być, nie? No niestety, Matka Ziemia stworzyła takich ludzi aby tych mniej odpornych na zdanie innych załamywać i dobijać psychicznie. Takie czyny mogą doprowadzić do tragedii w niektórych przypadkach. Jak ktoś śledzi media to wie, że był już niejeden przypadek samobójstwa przez to, że ktoś coś powiedział no i właśnie taki finał nastąpił. Z Boczem wczoraj zamieniłem kilka zdań na ten temat i doszliśmy do wniosku, ŻE GWIAZDA BEZ HEJTERÓW TO NIE GWIAZDA.: D haha. no nie taka prawda? czyściutka prawda. kończę ten rozdział. i daleej.
a. i zapomniałbym dodać, że moje notki są pisane w taki a nie inny sposób specjalnie.; ) piszę tutaj specjalnie zdania bez sensu i dobrej składni.: ) i to się nie zmieni. Pissjoł.
Werka, życzę Ci wszystkiego najlepszego z okazji urodzin, zapewne jutro to przeczytasz aczkolwiek jest to tutaj zanotowane.: ) ;** I przekminiam cały czas nad tym co mi dziś napisałaś i nie wiem... chce wiedzieć!: d
Dobra, dalej. Zdjęcie z Tomaszem! Jaram się na maxa tym zdjęciem. Boczo sorry, zdjęcie z Tobą nie zostanie na razie opublikowane, podkreślam na razie ,
Dziś byłem na lodach z Werką, Miśkiem i Olą.: D haha. nie ma to jak lody smerfowe i tort z pączka . Lipnie, że wiatr zdmuchnął świeczki za Ciebie.:( haha. Mimo to i tak było fajnie.; d
hmm. Dobra, kończę. bo troszkę się rozpisałem. dzień uważam o dziwo za UDANY.: D pozdro dla ludzi których dziś spotkałem. Siemanko.
BOCZO NA PREZYDENTA! hahaha.
"Dziś, kręcą ich tylko browar i cycki i milcz,
bo nie zmienia się tu nic poza wszystkim..."
a. i zapomniałbym dodać, że moje notki są pisane w taki a nie inny sposób specjalnie.; ) piszę tutaj specjalnie zdania bez sensu i dobrej składni.: ) i to się nie zmieni. Pissjoł.