Co do zdjęcia to nie ma co opisywać, po prostu urodziwa gąsienica.
I tyle.
Dosyć oryginalny sen dzisiaj miałem.
Nie wiadomo skąd znalazłem się u jakiegoś gościa, miałem w ręku podłączoną gitarę.
Zanim zorientowałem się o co chodzi powiedział mi żebym zagrał do podkładu, który on puści.
Nagle zaczęło grać Deep Purple - Into The Fire, a ja nawet się nie namyślając zacząłem improwizować.
Pamiętam, że zacząłem od e na 7 progu struny A ;)
Nie grałem zbyt długo, bo znowu mnie przeniosło, tym razem do lasu.
Już się powoli sciemniało, a ja szedłem przed siebie.
Towarzyszyło mi nie wiadomo skąd Requiem for a Dream.
Zapowiadało się strasznie, ale chyba tak nie było, bo bym to lepiej zapamiętał ;P
Trochę przeszedłem, kiedy Requiem się skończyło.
Wtem usłyszałem jakieś krzyki wielu osób i zaraz potem wyszedłem na polanę.
Na jej środku stałą dobrze oświetlona scena, a przed sceną mnóstwo ludzi.
Lider grającego zespołu coś gadał do publiczności, a cała jego reszta coś sobie grała.
Kiedy zaczął śpiewać, od razu poznałem co to za piosenka.
To była wersja koncertowa 'I'm Living for Tomorrow' Scorpionsów
Zaraz po tym zdałęm sobie sprawę, że śnię i zasnąłem ze słuchawkami na uszach :D
Kiedy piosenka się skończyła zdjąłem słuchawki i sprawdziłem 3 ostatnie odtworzone piosenki.
Jak łatwo się domyślić - 'Into The Fire', 'Requiem for a Dream' i 'I'm Living For Tomorrow' ;)
A zaczęło się od tego, że słuchałem leżąc 'Echoes', utwór Pink Floydów trwający ponad 23 minuty.
Naprawdę świetny, ale jeszcze go dobrze nie poznałem,
normalnie słuchałem tylko 8-minutową końcówkę,
bo jak pierwszy raz przesłuchiwałem płytę Meddle to uznałem, że tylko tamten fragment jest dobry.
Oprócz tego nie słuchałem też 'One Of These Days' i 'Fearless', a naprawdę zacne utworki.
Ogólnie to poznaję tą płytę na nowo,
głównie dlatego, że kupiłem sobie we wtorek w księgarni koło MDK-u płytę DVD o płycie Meddle,
bardzo ciekawa, nie powiem ;)
Trochę się rozpisałem, ale o piosence nie zapomniałem :D
Tzn. dzisiaj nie piosenka, a utwór.
Gustavo Bracher - Resonances
Coś pięknego, naprawdę.
Inni zdjęcia: Skiing quen... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24