Rok wcześniej i rok później...
Ola!
Uległam photoblogowej modzie, aż mi wstyd. Ale sytuacja tego wymaga. Gdyż byt przedstawiony wyzej ma za kilkadziesiąt minut urodziny.
Będzie Faustynka i będzie Michałek- rybki, jako nowi domownicy Aleksandry.
- Życzyć Ci będę, by E przeszło w F.
- Żeby apteka była Ci daleką, a moja szafa bliską.
- Zgrabnych łydek umieszczonych w obcym ciele.
- Pojęcia filtru takiego, jak "deformacja".
- Abyś się w końcu nauczyła zaciągać.
- Nie marnowała natury.
- Żebyś jeszcze częściej robiła minę na "kurczaka".
- Zdecydowanej przewagi lachenu nad chujozą.
- Żebyś zawsze miała w sercu wszystkie UR'y chodzące po tym swiecie.
- Abyś trafiła Krafczóra tym, czym usiłujesz ją trafić na lekcji religii na przykład.
- I żeby Ci się Kofal nie znudził, bo wtedy będziemy się gniewać :(:(:(
- I żeby nadal było tak, że tylko Ty i nieliczni zrozumieją te zyczenia.
- Dużo fiszów.
- A Malinie niech ziemia lekką będzie.
- Zrealizowania planu przestawienia kumulacji też Ci życzę.
I... to by nie było na tyle, bo choć kryzys naszego kraju nie dotknął, to kiedyś skończyć trzeba. Nawet składanie Ci zyczeń w miejscu powiedzmy... publicznym.