Dziś... trochę jaśniej :)
I cudownie. Już żadnej lekcji w tym roku. Jutro klasowe wyjście nad balaton. W wakacje już zaplanowane namioty. Daty się jeszcze ustali. Mmm... Miło ;D
Wczorajsza noc u Alexandry spędzona nad oglądaniem filmu, którego tytułu, bardzo jednoznacznego, lepiej nie podam. Kiedy ja usiłowałam się uśpić, ona dostała głupawki. Jej teksty pozostawię bez komentarza.
"I zagwarantować Ci początkową boskość
Uwolnić Cię od przelotnego posiadania"