Ogólnie załamka.
Miałam okazję i jej nie wykorzystałam...
Nie chciałam tego, nie miałam zamiaru, ale wyszło jak wyszło.
Dziękuję mój zjebany organiźmie.
Seba na szczęście poszedł do pracy, zawsze jakiś grosz wpadnie.
Siedzę sama w domu i nie mam pojęcia co ze sobą zrobić, a to dopiero 11.
Nie mam humoru, boli mnie brzuch, tęsknię...
Ehhh.
Żyć nie umierać.
Inni zdjęcia: Kochammmmmm sztangelZ fajeczką milionvoicesinmysoulSzczakowa Jaworzno suchy19062025.07.18 photographymagic... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24