Koń stawia nogę!po 3 dniach od szycia! (to dzięki taaakiej opiece:)
i oczywiście już roznosi go energia...ah
aż się boję co będzie jak już będzie musiał stępować w ręku...chyba ciężarki doczepię sobie do nóg;)
PS: zdjęcie oczywiście wiekowe-by K.L.T.