"Miałem sen, że jestem w zajebistym świecie
Miałem wszystko czego chcę, jeśli mnie rozumiecie
Permanentny zachód słońca, kobiety jak marzenie
Kolory, wyraziste odcienie i nasycenie
Wszystko za friko, gratis i tylko dla mnie
Było ciepło, fajnie, palma przy palmie
Błękitne, miękkie fale na fioletowym tle
A małe, białe kraby chodziły bokiem gdzieś
Pomarańczowe ptaki latały parami
Adriana Lima i Gisele nago z owocami
Cały kalendarz Pirelli uśmiechnięty do mnie mile
Serce mi stanęło, spocony się obudziłem
Bo zrozumiałem jaki byłem tam samotny
A bez was bliskich taki raj jest nieistotny
Wolę z wami w szarym tym betonie być
Razem odnajdziemy plażę żeby lepiej żyć....''