Dziś w domciu
Nie widomo, może jeszcze wyjde gdzieś..
Najedzona Wz-tką mamy pyychotka!
Choć droga niedaleka, nie dojdziesz,
jeśli do celu nie zmierzasz...
OOch Błoogie lenistwo! YEACH
Jeszcze połowa czwartku, piątek, sobota i Niedziela!
Ja to niewiem... Dziwię się czemu jeszcze nie jestem gruba!
Wczoraj duuża porcja frytek z sokiem pomarańczowym, a zaraz po tym Bake rolsy (sama jadłam, bo Aldona nie chciała mi pomóc-Pytałam sie),
dzisiaj ciasto, a do sql to wgl biore tyyle żarcia, bo na każdej przerwie głodna jestem-a to pączek, a to rogalik albo ciasto, ewentualnie ciasteczko jakieś...
Nie żeby jakaś kanapka! Niee czasami tylko...
OJOJOJ co to ze mną będzie...:)
Kończę bo nie wiem co pisac-
I would any komment, please!