I co z tego, że wczoraj mój telefon był jeziorze?
I co z tego, że była p. R. na przystanku?
I co z tego, że mama znalazła?
I co z tego, że część poszła się gonić?
I co z tego, że mam przerąbane?
I co z tego, że jak ja chcę to inni nie chcą?
I co z tego, że jak zwykle musiałam samem?
I co z tego, że nie lubię wczorajszego dnia?
I co z tego, że ja go nawet nienawidzę?
I co z tego, że mam błoto w glanach?
I co z ego, że dziwnie wyglądam na tym zdjęciu?
I co z tego, że siedzę sama w domu?
I co z tego, że się boję tak samem tu być?
Nic z tego, bo po pierwsze nikt tego nie przeczytał, a po drugie ja mam Was w D U P I E, Wy macie mnie w D U P I E. I jest fajnie, O!
pozdro kurde, P O Z D RO maxx!