bo cała zabawa polegała na tym, zeby się zaryć w bagnie a potem siłować się z wyciągnięciem samochodu.
Panie Boże, jak dobrze, że wszyscy wczoraj, dzisiaj i w nocy przeżyli, a zwłaszcze ja latająca na głowie jakiegoś pana .
motywy z Dirty Dancingu są całkiem spoko na takich zlocikach. hue hue
pozdraiam
pozdrawiam również Hoppe ciamajdę, co to lubi haczyć o wszystkie ostre przedmioty w domu.