rzeczywistość która jest okrutna, wszystko tak szybko mi umyka, już nie jestem dzieckiem, oczywiście tylko w świetle prawa bo dzieckiem czuć będę się jeszcze przez dłuuugi okres czasu, a przynajmniej chciała bym żeby ludzie pozwolili mi na to, żeby ludzie nie wymagali ode mnie że z dnia na dzień stanę sie super odpowiedzialna, super mądra i super rozsądna z chwilą zdmuchnięcia świeczki z numerem 18` na cholernym torcie, życie zwolnij trochę, daj pomyśleć ~
jesteś tym, który już na zawsze będzie nazywał mnie swoją cytrynką, i za to Cie kocham! ;*