zawsze się wydaje, że w innym miejscu będzie lepiej.
przez ostatnie dni myślałam o miejscu magisterki, co tylko poniekąd jest związane z cytatem - nie mnie on ma tyczyć, iii... coraz bardziej jestem przekonana do wrocławia lub krakowa. o ile o stosunki w tym semestrze jestem spokojna, to mogłabym się wziąć za adm, bo nie byłam na żadnym wykładzie, a chyba ciężko będzie nauczyć się prawa pracy, karnego, urzędniczego, wykroczeń, finansowego i do tego jeszcze postępowań na raz. brr. ale póki co jest nd i mam zamiar się nią cieszyć na maksa, bo mam ku temu największe powody :)
a teraz zakupy i wybory !