Skoro myślimy, że mamy problemy to je mamy. Najpierw myślenie, a potem problem (wydumany, z konieczności), a nie odwrotnie, że niby najpierw problem nam się narzuca i zaczynamy rozmyślać o nim i o jego rozwiązaniu. Problem to po prostu niewłaściwa ocena sytuacji, projektowana i brana za samą sytuację. (...) Probemów więc w ogóle nie opłaca się rozwiązywać, bo to prowadzi tylko do dalszych komplikacji, a te później można będzie jeszcze bardziej komplikować.
/ A. Przybysławski, Pustka jest radością, czyli filozofia buddyjska z przymrużeniem (trzeciego) oka.
Inni zdjęcia: ;) patki91gdJa patki91gd:* patki91gd;) patki91gd... maxima24Wg standardów. ezekh114... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24