co sie ze mną..
stało..
rozsypałam się..
kawałeczki..
kości..
skóra..
mózg..
serce..
ręce..
ciało..
usta..
w kawałkach..
zrobiłam dziś analize psychologiczną tego co "bazgrole" w zeszycie
to straszne że wszystko co złe pokrywa sie z tym co rysuje.
mam ciarki..
jakby ktoś wszedł w moje ciało i nie chciał go opuścić
idź sobie.
nie chce cie tu.
rozdwojenie jaźni..
wróciła
wróciła
wróciła
wróciła
niech już pójdzie..
...depresja.
ona wróciła.
na dobre
CO SIE Z TOBĄ DZIEJE?!?!?!?!?
WYRZUĆ TEN SYF Z GŁOWY!!
Proszę..
odejdź.
szlaczki,kwadraty,oczy,domki
to nie wróży nic dobrego.
nic nie umiem na jutro..
czuje że będzie zjebany dzień.
już sie boje.
DAJ MI SIŁE
s-słyszysz?
"I finally found hospital for my brain
library."
ja chce tylko..żeby wszystko było perfekcyjne..
...jak w bajce...
"once upon time.."
"czy legalna jest aż taka ilość antydepresantów we krwi?"
to sie dopiero zaczyna droga pani.
musze sie czymś zająć.
na czymś powyżywać
!!CHCE ZNOWU TAŃCZYĆ!!
ale nie..mam..jak..
a to by mi pomogło..
wyrzuciłabym z siebie wszystkie uczucia
tul mnie
całuj
głaszcz
bądź
mów do mnie
szepcz
tul mnie
bądź
głaszcz
całuj
mów do mnie
mów do mnie
całuj
bądź
tul mnie
szepcz
szepcz
bądź
całuj
..zawsze..
chce już ferie.
nie wiem czego chce.
pomocy nie jestem sobą