Od kiedy zaczeły sie te wszystkie zaliczenia i egzaminy coś dziwnego pojawiło mi się na czole


... nie wiem co z tym zrobić... może do lekarza iść, może samo minie...
Czy ktos ma tak samo?
Plizzz help mi!
PS:
prawda że mam pięukny awantorek na łotrze :P, sama robiłam :D (zamiast się uczyć rzecz jasna ^^)
PS2: nosz... na następny raz to chyba jusz sie na phótólóga przeniosę.