`-Lepiej dac sie zatluc w srodku Los Angeles poki czlowiek jest mlody I pelen zycia, niz stetryczec w nudnym, koltunskim miasteczku - oznajmilam, po czym powiodlam wzrokiem po zgromadzonych. A moze ktos z was ma ochote kustykac o lasce przez park, wlokac sie, kroczek po kroczku, cierpiec na reumatyzm, w autobusie z trudem lapac za porecz, rano wcierac sobie kremik w pomarszczona buzke, a wieczorem przyklejac plaski na odciski?
Oczywiscie nikomu sie to nie umiechalo. Wresz przeciwnie, to byla straszna i niepokojaca mysl, ktora szybko odpedzilismy.`
"Odlot na samo dno " Jana Frey
Hm, zgadzam sie z tym, ale mysle,ze w starosci tez jest cos przyjemnego.
Oprocz wspomnien.
Stwierdzilam,ze ani razu nie uslyszalam w zyciu jednej rzeczy.
I to chyba najwiekszy powod "cudownej" samooceny.
Tygodnie zapieprzaja, az sie kurzy.
Nijaki czas.
Reklama Coca-Coli rozpocznie swiateczny sezon.
Wyczekuje jej ,bo nijakosc mi sie przejadla.
+ nienawidze poczty polskiej!
Gruchojeby.
Tina Turner-Foreign Affair