Dzień zwyczajny , żadnych wyjątkowych przeżyć. W szkole ciągła monotonia, na lekcjach wysłuchiwanie tzw. profesorów , dostarczanie faktów do swojego mózgu informujących o kolejnych sprawdzianach na następny tydzień . Długie przerwy wyglądają zawsze tak samo , w sumie nie tylko długie . Każde wyglądają tak samo. Siedząc pod ścianą , albo na parapecie z ludźmi, opowiadającymi sobie historie ,które słyszałam już setki razy no i jedząc drugie śniadanie , może trzecie. Nawet lekcje wychowania fizycznego są nudne. W poniedziałek, jadąc autobusem , zaczynając pierwszą lekcją języka rosyjskiego myślę już o tym ,żeby był piątek , a najlepiej ostatnie dwie minuty piątkowej matematyki . Czasami czuje się tak. jak bym kręciła się w kółko.
W szkole podstawowej dzieci mają radość z tego , że nauczą się nowych literek , z tego , że chłopcy dziewczynkom zabrali gumki do włosów. Gimnazjum , lata przełomowe w nastoletnim życiu.
Liceum? Prawdopodobnie najlepsze 3 lata szkoły . Jak tak ma to wszystko wyglądać to dziękuję bardzo.
, a tak w ogóle chcę weekend.
<3 Maciuś.
Inni zdjęcia: Z Madzia nacka89cwa... maxima24... maxima24Z Madzia nacka89cwa... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24