Wczorajszy dzień nie zaczął się zbyt ciekawie ból głowy i.t.d;/dzień wcześniej poszliśmy do kina ;)Kaja,Miłosz,Dawid,Simka,mama i ja ;)))na film ,,Kwiat pustyni''genialny film ;)wcześniej czytałam ks.ale jest też druga cz.a drugiej niż nie czytałam no mniejsza o to;)ale było fajnie była też wojna na poprcorn;)haha było śmiechowo;)Nie chciało mi się iśc po kinie do domu wiec poszliśmy;)na piwo hmmm..Simo i mama pojechały a Dawid niestety ;///musiał iśc na imieninny dziadka ,a szkodddda:(buuuu...no ale było fajnie;)wróciliśmy około 1 ale jeszcze z Miłoszem długo rozmawiałam i chyba z 2,5 godz maskrrra;)hehe...a wczoraj robiłyśmy Miłoszowi sesję ;)super wychodzi na zdjęciach;)to była jego pierwsza sesja ,ale nieostatnia ;)wiadomo:)heheh nawet na maxie założyliśmy mu konto;)hmmm...a jutro spotykam się z Asią:)super;)Ciekawe co tam Aikonek porabia?:(tęsknie ,za nią ;(ehhh ona jest super przyjaciółką;(szkoda ,że jest teraz w Dani ;/nieważne gdzie jest może byc setki tys.km.stąd ja wiem gdzie jest;)a jeśli Pawełek sprubuje cokolwiek powidziec naściemniac na nią lub kogoś z mocih przyjaciół pożałuje;/!!!wrrrrr...gryze,drapie i nie tylko;)ale mam dziś zamułke ;/blee...śpiące coś jestem;/zmytkam narazie ;)pózniej Miłosz wpadnie;)