my ;*

z moim skarbem<3

w Aquaparku...

Jeszcze troszkę i się z nią widzę!!!

;)

taka perełka;*

oj miśka, miśka;p

Każdy tam miał taki "zegarek", czy tam jak to nazwać no bransoletke, czy cos;p 

czytnik tam, żeby gdzieś wejść lub zjeść ....

nieważne;P

wiecie o co chodzi;D

No i ja miałam czarny, a ona żółty, no ale zawsze to co ona ma jest ładniejsze;)

i mów:

"Mi ma łany, a Lali be. Mi ne lubi tego lolu"

Ona nie lubi czarnego...

ale później żali mi sie, że ona to by chciała różowy;)

"Wiec co Lala, mi jus ne lubi tego lolu...(pokazuje na swój żółty)

Mi ce taki, mi badzo lubi ten, ja ce ten!!!(pokazuje na swój rózowy strój)"

No i musiałam jej tłumaczyć , że ta pani nie miała różowych, bo nikt nie ma ;)

"Doba Lala mi jus lubi ten, odź idziemy jechać, ale ne na duzą , mi mała i ce na małą, Lala duza i Lala moze iść na duzą"

Zjechała tylko raz na tej większej zjeżdżalni i już później tylko te dla dzieci;)

troszkę się wystraszyła, ale jak ktoś się jej zapytał , czy się bała, czy tam coś to nie...

"Ne mi ne bała, ale mi ne lubi tej i datego i jus ne chce. Mi lubi ine"

agentka;<3

JA CHCE DO NIEJ;*

;*