Oczywiście musiałam zrobić sobie warkoczyki, takie jak ona ;)
Nie takie same, ale podobne, ona już wie jakie, razem wybierałyśmy;*
"Te Lala, te mi"
"Lala ine"
;*
Ale na tym się nie skończyło, bo ona chce tatuaż...
"Plose Lala, mi ce, plose";*
I te jej oczka tak patrzą na mnie z dołu...
Nie potrafię jej odmawiać;)
"No dobra"
"Dęki Lala;*"
"Mi ce tylka, ne, ne Titti"
No i myślała, czy motylka, czy Hello Kitty;)
Ale doszła do wniosku, że motylek, bo Titi jej się nie podobało, bo coś tam coś tam...
"Mi z Lalą"
No to usiadłam z nią, dała mi rączke i później chodziła dumna, że ma tatuaż...
;*
Miśka...
Lecę, bo zaraz jadę i nie mam czasu;( na nic
Jambooo...