I tylko zakończenie przed nami ;p
Niestety;/
Co to będzie...
Wakacje <3
ale...;(
A dziś to tu, to tam.;p
Ale najważniejsze Półfinał PUCHARU KONFEDERACJI !!!
Ale nerwy, ale stres;p
Kocham Hiszpanię...
Ale przez tych misiaków musiałam sie denerwować;)
Cały mecz nerowy, a KARNE...
oooo...
MASAKRA
Bolą mnie ręce od trzymania kciuków, ale STRES.
Jesus Navas;*
ah, decydujacy goool;D
OCZY-KOCHAM<3
Ale Włochy, także świetny mecz-szacun;)
Szkoda mi ich;/