W tych murach, niczym na cmentarzysku odeszło wiele dusz. Wchodząc po schodach czuć ulatujące życie. Już na wstępie. Dźwięk głośnych wind tłumi niemy krzyk spacerującej śmierci.
Przywieźli kobietę. Pociętą. Pobitą. Miota się, wyrywa. Krzyczy. Mówi, że nic jej nie jest. Chyba się boi. Chyba nic nie czuje.
Przyjaciółka zastała ją na huśtawce.. Ręce miała pocięte. Strużki krwi spływały wzdłuż przedramienia a następnie po dłoniach .. W jednej z rąk trzymała żyletkę.. Przyjaciółka wyciągnęła ją, z jej dłoni, a ona tylko wyszeptała..To przez niego to zrobiłam .. Przez niego chciałam odebrać sobie życie .. A następnie się rozpłakała i przytuliła do przyjaciółki zakrwawiając jej koszulkę...
Napisany krwią list do Ciebie leży od wczoraj na łóżku.
Moje serce pocięte na setki małych kawałków.
Każdy kawałek głośno wykrzykuje Twoje idealne imię.
-sprawdzimy kto ma ciemniejsza krew?
-jak?
-normalnie .. jak zawsze!
-to znaczy wezmiemy zyletke i nad kranem potniemy rece?
-dokladnie tak. no to co?
no to dawaj!
Mój grób a na nim trzy słowa: Wszystko przez ciebie
. Życie to nie bajka, każdy to wie. Bajke można powtórzyć, ale życia nie.
Na twarzy uśmiech, a w sercu ból, to najtrudniejsza z życiowych ról.
Kocham śmierć, bo tylko ona na mnie czeka
Inni zdjęcia: 88888888888 podgolymniebem1547 akcentovaDrops & Sunset photoslove25Chapeau bas. ezekh114Miłość jednego imienia samysliciel35Wybrzeże morza czerwonego bluebird11Po przerwie liskowata248Perspektywa. ezekh114Moje nowe butki # PUMA xavekittyxKwitki z mojej rabatki :) halinam