Dzień jak najbardziej udany ! Najchętniej teraz poszła bym na dyskotekę . ; >
Wyszłam z dziewczynami i o dziwo nie złapała nas żadna burza ... Gadałyśmy na ważne tematy , które od pewnego czasu cały czas mnie dręczą . I akurat w tym przypadku nie chodzi o moje sprawy .. Szkoda mi pewnej osoby i staram się jej pomoc na tyle na ile tylko mogę , ale jakoś już bardziej nie potrafię ... Mimo to dalej się staram ..
Przez Iwonę się nie wyspałam .. Godzina 7.30 Iwona wpada do mojego pokoju i drze się Ewka Ewka pożycz mi swoją blachę , bo ja zapomniałam z domu zabrać . No myślałam , że ją zabije . Ale nie zabiłam , bo przecież to moja ukochana kuzynka . Prawie jak siostra ;D
Mam nadzieje , że jutro mi w spaniu nie przeszkodzi . ;D
Naszło mnie na ''pół'' metalowe piosenki w stylu Evanescence . Mam wrażenie że jedna z jej piosenek jest o moim życiu . To głupie ? Wiem .
Trzymam kciuki trzy razy mocniej , bo jutro matma . ; *