Nie wiem jak jest. Ani dobrze ani źle. Jest dziwnie.
Cała sprawa z tą wycieczką i ogólnie całokształt dzisiejszego dnia nie należy do udanych.
Podobnie jak ja.
Może Zmiany, jeżeli chodzi o mnie, są aż wskazane?
Moze nie powinnam być zadowolona z tego jakim jestem człowiekiem.
Nie wiem. Przepraszam.
Dzisiaj po raz setny z kolei straciłam buty.
Mam całe obdarte dłonie z szarpaniny z Kamilem. Dzięki ..
Czesio to samo. Pomagier owcy.
Ale sie zemszcze ..
I zemsta będzie słodka.
Jeszcze ta kurtka. Jak mozna mylić niebieski z czarnym.
Nie mam zielonego pojęcia.
A ja juz wsytrachana ze mi ją ukradli.
Jeszcze raz. Dzięki.
Pisalismy rozprawkę. Nie dokończyłam jej na lekcji. Ale w domu ogarneła mnie wena i ją skończyłam. Argumenty są takie se. Byleby były.
Z dwóch WF miałam tylko jakieś 30 min męki. Na pierwszym szukałam kurtki a na drugim do urzędu miasta. Ciekawe jak my napiszemy to pismo. Nie mam zielonego pojęcia jakie ono ma być.
Zdjęcie : Ja z Agatą w czasie odgrywania scenek z Romeo i Julii. Fajnie wyszły. Dziękuję ; *
Nie wiem.Coś mnie zdołowało. Nie wiem co. Przepraszam. Mam wrażenie że wszystko sie sypie.Moze tak jest ?
Nie dawno cieszyłam się tym że jestem sobą,, nie miałam zamiaru zmieniac niczego w sobie. Dzisiaj mam jednak wątpliwości. Dlaczego ?
Rozpacz. Coraz bliżej.
Cześć.