a więc... mam napisać coś optymistycznego powiadasz?
to musiałabym się cofnąć o pare lat wstecz, myśląc jak dziecię kwiatu. wszystko ma swoje granice, swoje końce. u mnie znów kolejny koniec nadchodzi, już niedługo zostanę sama, bez rodziny w tym mieście, będę zdana na siebie. nowy rozdział w życiu... tylko ja o niego nie prosiłam... mija tyle dni, tygodni, miesięcy, człowiek się obejrzy ,a tu już 2012 rok... 2013... 2014... i tak dalej, dalej... trolololo... czuje się z każdą minutą starsza! ogóle to napisze coś optymistycznego bo K. się czepia że w roku 2009 byłam weselsza ;p ...XD Więc piszę coś optymistycznego: Kocham Cie! ;* I ciesze się że jesteś!
życie, doświadczenie, zmienia człowieka... ja mam akuart smutną nature wiem że przymulam ile wlezie, ale myślę że z czasem to
się zmieni, staram się ;P
a zdjęcie takie se! nudziło mi się wczoraj więc siedziałam w łazience i se z nudów foty robiłam xd
jednym zdaniem: "nie wiem o co chodzi więc wstawiam zdjęcie moich nóg"
tak. zgadliście. komplety nieogar na koniec ferii...
trzeba będzie znów obudzić szare komórki.
Inni zdjęcia: 1464 akcentova:) dorcia2700Kora i seat. ezekh114"Urwana"droga andrzej73Urząd ma Święto bluebird11Późno już elmar^^ szarooka9325*** staranniemilczysz*** staranniemilczysz*** staranniemilczysz