Lawina :*
no i dupa
dziękuję za dołowanie mnie
dziękuję za wylewanie ze mnie łez
dziękuję za stresowanie
dziękuję za ciągłe mówienie mi, że sobie nie radzę
wiem, że to wszysto przeze mnie
jestem beznadziejna
niepowinnam się w ogóle za to brać
ech, może się uda....
ale jeśli to ma tak wyglądać
znowu wszystko stoi pod wielkim znakiem zapytania