Tak bardzo leniwa środa i spanie do 9 <3
Wczoraj padłem z zapalonym światłem w pokoju i z notatkami na łóżku. Oesu, przecież każdemu może się zdarzyć, co w tym wielkiego :D Mam tylko nadzieję, że zadania które zrobiłem dla K. były zrobione dobrze i jakoś jej ta chemia pójdzie. Jeśli więcej niz 10% odpowiedzi jest błędnych będzie to dla mnie straszny blamaż.
Mam już przygotowany wstępny bilans na dwa najbliższe dni. Muszę się pozbyć wszystkiego,
co mogłoby się zepsuć, nawet trzymane w lodówce. Ot, nie lubię marnowania jedzenia.
Środa (04.12):
jabłko x2 - 100
4 kanapki z kruchego pieczywa na bogato - 150
banan - 160
kakao - 300
ryż z gulaszem wieprzowym - 500
kawa - 70
ŁĄCZNIE ~1125, chociaż i tak nie wiem jak to w siebie zmieszczę :/
Czwartek (05.12):
jabłko x2 - 100
8 kanapek z kruchego pieczywa - 300
banan - 160
kakao - 300
sałatka warzywna 150g - 300
kawa - 70
ŁĄCZNIE ~1225, z tą różnicą że czwartek niemalże cały spędzam na uczelni, sporo się ruszam i pewnie nie będę mieć problemów, żeby tyle zjeść. Tja.
Jestem z człowiekiem z natury spokojnym, ale na studniówce będę się musiał mocno hamować.
Inni zdjęcia: 88888888888 podgolymniebem1547 akcentovaDrops & Sunset photoslove25Chapeau bas. ezekh114Miłość jednego imienia samysliciel35Wybrzeże morza czerwonego bluebird11Po przerwie liskowata248Perspektywa. ezekh114Moje nowe butki # PUMA xavekittyxKwitki z mojej rabatki :) halinam