`leje się tequila, a my gramy w bilard.. <3
Kiedy przy Tobie jestem - gdy siedzimy razem milcząc czuję się tak samo jak na głośnej imprezie, w zadymionym, moim ulubionym z resztą klubie. totalnie pijana. z paczką przyjaciół. Wiem, że choć tak chwila się niedługo skończy , a jutro będzie mnie bolała głowa i będę spłukana to cieszę się nią tak bardzo, że mam ochotę wykrzycieć to całemu światu. Przy Tobie czuję sie jakbym już niczego nie potrzebowała, nie czuję ciepła, zimna, głodu, pragnienia. nie czuję euforii ani smutku.. po prostu czuję, że ta chwila powinna trwać wiecznie. nie powinna się nigdy, nigdy, nigdy skończyć. Nie chcę jej kończyć.. Jesteś jak.. papieros - to chyba dobre porównanie. Nie ma w Tobie nic dobrego ale i tak nie umiem tego skończyć. Mogłabym pisać tak w nieskończoność bo tyle we mnie tych chorych.. powtarzam chorych uczuć z Tobą związanych. Muszę znaleźć lekarstwo. Muszę ale wcale nie chcę.