m.: Eliza Ciuła
zdecydowanie facet grający wiecznie w gry nie może być nazwany facetem, generalnie taki mężczyzna to jak pasożyt, bo nie ma jak samotne wieczory i smutne poranki, a później się dziwi że olewam, a jak mam się zachować.. a w dupie czas najwyższy by poczuł jak się czuję ktoś wiecznie olewany.. Może chcę poczuć co stracił..
https://www.facebook.com/Agnieszka.zwolinska.photography