Wczoraj milutki dzień z misiem w ZOO, trochę krótko, ale następnym razem planujemy wybrać się wcześniej rano i więcej zwierzątek zobaczyć.
Dzisiaj powoli szykuje się do codzienności. Powrót do pracy po tygodniu wolnego, bez ramion ukochanej osoby, to najgorsze co może w tej chwili być, haha.
Żeby mi się chciało,tak jak mi się nie chce... Byle do czwartku i znowu się zobaczymy.
Nie lubię bardzo popołudniowej zmiany :( Cały tydzień maratonu z jednym dniem wolnego.
Dalej nie podjęłam decyzji, co do nowej oferty pracy. Mam trochę mętlik w głowie.
Powiesiłam pranie. Teraz czas na kawę, biszkopty, i czytanie. Zaczęłam książkę niedawno, która mnie wciąga. Jakoś muszę znieść samotne popołudnie.
Mam nadzieję,że może wieczorem mnie odwiedzi. :P
Miłej niedzieli ;**.
Mery.
Inni użytkownicy: aagnieszka87misiekdoprzytulaniababka74marki41olli1455mjaroszomiornicakuba113kurkiwmundurkidaniel1202
Inni zdjęcia: THREE HUNDRED THIRTY FIFTH lizzygrantPoznanie przez dotyk. ezekh114Beskidy o poranku slaw300Ja naciusia1989Lenka nirvadaJa naciusia1989Magia magdalenka515Ja :* patrusia1991gd:) dorcia2700Ja 1000 wpai naciusia1989